13 listopada 2023

Płot


 Nasz stary płot czeka metamorfoza, żeby nie powiedzieć: wymiana. Tak naprawdę, to płotu są resztki, sam się już przewraca i jest w zasadzie symboliczny. Więc należy się mu remont. Bardzo dobrze jednak trzymają się stare słupki betonowe - i te trzeba będzie wyjąć (być może razem z podmurówką), żeby zrobić miejsce na nowe.



Mamy zamiar ogrodzić całą działkę, żeby było już wiadomo, gdzie się ona kończy (szczególnie od strony pola). Potrzebujemy też większego bezpieczeństwa przed początkiem prac w domu, kiedy będziemy zapewne trzymać na podwórku przeróżne materiały.

Po przeszukaniu sieci i kontaktów znajomych, porównaniu ofert i na koniec dyskusjach nad wzorem bramy i kolorem ogrodzenia, wybraliśmy wykonawcę, spotkaliśmy się, omówiliśmy szczegóły i uzyskaliśmy informację, że najprawdopodobniej montaż będzie możliwy w końcu listopada, albo na początku grudnia (wiadomo: o ile pogoda pozwoli).

Mieliśmy plan zacząć rozbierać ogrodzenie w kolejny weekend, żeby być gotowi na czas (teraz jesteśmy w szale przenoszenia roślin i sadzenia), ale dziś zadzwonił "pan od płotu" z informacją, że oni właściwie mogą wejść już jutro i czy my mamy już rozebrany stary płot. Aaaaa!

No i nastąpiła szybka zmiana harmonogramu. Jutro przekonamy się, jak nam idzie rozbiórka i co będzie dalej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz